Jeśli o mnie chodzi - welony bardzo lubię, podobają mi się, ale mocno zastanawiałabym się nad wybraniem... wianka z kwiatów! W szczególności, jeśli sukienka jest delikatna, zwiewna, taka troszkę baśniowa...
Z drugiej strony - do ślubu w trampeczkach? Hehe czemu nie?
Uwielbiam też wszelkiego rodzaju woalki - są trochę jak welon, tyle że można nimi zasłaniać twarz bez obawy naruszenia makijażu, no i są bardziej eleganckie!
A Wy co wybrałybyście na swój ślub jeśli chodzi o dodatki na głowę?
Zdjęcia to efekt spontanicznej sesji z Magdaleną Jewułą i Ellą Gajewską na Kopcu Kościuszki w Krakowie - panowie turyści zatrzymywali się i zaczepiali Madzię, czy nie potrzebuje pana młodego, bo "oni chętni" ;)
make up: Multicolor Make Up
fot/hair/hat: Ella Gajewska Millinery
mod: Magdalena Jewuła
I fotki z backstage'u - taka praca to zabawa, serio!