Oczy obrysowałam dookoła czarną kredką, którą następnie roztarłam. Dodałam piękne, gęste ale i bardzo wyraziste sztuczne rzęsy oraz jedną z moich Inglotowych miłości - drobny brokat o numerze 52, mieniący się na fioletowo - niebiesko :)
Jest i tutorial! :)
1. Na powiekę nakładam bazę oraz cień bazowy, w tym przypadku Inglot 467.
2. Załamanie powieki zaznaczam zgaszonym brudnym różem Inglot 341.
3. Zewnętrzny kącik delikatnie modeluję cieniem Sensique Velvet Touch 155, jest to ciemny fiolet, który rozcierany ujawnia delikatnie brązowe nuty.
4. Obrysowuję oko czarną kredką.
5. Rozcieram kredkę najpierw czystym pędzlem, później delikatnie dodaję czarnego cienia Inglot AMC 63.
6. Tuszuję rzęsy, a do wewnętrznego kącika dokładam brokat Inglot 52 (cholera jak zwykle prawie nie widać tego cudeńka na zdjęciach!).
7. Doklejam gęste, sztuczne rzęsy.
I proszę bardzo, z brzydkiego kaczątka wyszła całkiem niezła panna młoda ;)
Twarz
- podkład Kryolan Ultrafoundation
- transparentny puder Kryolan Dermacolor
- róż z rozświetlaczem Inglot 203
- rozświetlacz Inglot nr 59
- bronzer Pupa
Oczy
- baza 24H Smashbox
- cienie Inglot 467, 341, 63
- cień Sensique Velvet Touch 155
- mascara Loreal Volume Million Lashes
- sztuczne rzęsy Eylure
- klej Duo czarny
Usta
- błyszczyk Miss Sporty Hollywood 140 Pasadena