Dziś trochę bardziej wieczorowo :) Jako, że jest czas studniówek, chciałabym pokazać Wam moją propozycję takiego makijażu.
Zmalowałam, moim zdaniem, najbardziej uniwersalny makijaż wieczorowy - będzie pasował do każdej sukienki i do każdego typu urody - dla brunetek, dla blondynek, rudzielców, dla mniejszych oczu i każdego koloru tęczówki...
Podstawą jest matowy chłodny brąz plus mocne rozświetlenie wewnętrznego kącika. Uwielbiam zestawienie mat + mocny błysk :) Mam wrażenie, że wzajemnie wzmacniają się i pogłębiają...
make up & photo & model: Multicolor Emilia Borek
Na taką okazję nie obędzie się bez sztucznych rzęs! Moje ulubione to Naturalities z firmy Eylure, przenikają się w nich włoski czarne i brązowe, wyglądają mega naturalnie, pięknie zagęszczają :)
Dopełnieniem mojego studniówkowego makijażu (kiedy to było!?) są cieliste usta i świeży róż. Przywdziałam małą czarną, nadrobiłam prostotę sukienki pokaźnym łańcuchem na szyję i... szkoda, że dziś nie wybywam na żadną imprezę!
Twarz
- podkład Dermacol 210
- puder sypki Kryolan Anti Shine
- korektor pod oczy Make Up Studio Yellow
- róż Sleek Santorini
- bronzer Pierre Rene nr 13
- sypki pył rozświetlający Inglot 02
Oczy
- cień do brwi Inglot 569
- baza pod cienie ArtDeco
- cienie Inglot 326, 357, 463,351
- mocno błyszczący cień Essence Metal Glam Eyeshadow
- mascara 2000 Calories Max Factor
- sztuczne Eylure Naturalitier
- klej Duo czarny
Usta
- wkład pomadki Inglot 06
A Wy lubicie Dermacol? Co o nim sądzicie, jak z trwałością?