poniedziałek, 21 grudnia 2015

Golden eye - intensywne smoky eyes złoto + czerń

Hej!

Ostatnio coś mnie tknęło, aby spróbować "nowego" (w cudzysłowie, bo nowy tylko dla mnie ) sposobu malowania smoky eyes. 

Do tej pory przy smoky oczy traktowałam bazą i po kolei nakładałam cienie. Na koniec obrysowywałam oko kreską lub linerem, malowałam i doklejałam rzęsy i finito.

Tym razem spróbowałam jako bazy użyć czarnego eyelinera żelowego Bobby Brown. Dotąd bałam się, że nałożenie eyelinera na całą powiekę mocno utrudni cieniowanie, wyjdą plamy, nierówności, jakieś mocno widoczne granice czerni itp. 

Ale jakże mocno się zdziwiłam! 

Nałożyłam eyeliner na całą powiekę górną, do załamania, syntetycznym pędzelkiem języczkowym, następnie lekko roztarłam granice kuleczką syntetyczną - i to bez problemów... Może kwestia plastyczności eyelinera? Nie zastygał w ekspresowym tempie, więc i łatwo było na nim pracować. Jak już wyglądałam jak panda (ale ładnie roztarta hehe) zaczęłam nakładać cienie - miedziany sypki pigment z Pierre Rene i troszkę złota z palety MakeUp Revolution. Całość nabrała mega mocy - makijaż na żywo był bardzo intensywny! Takiej intensywnej czerni nie udało mi się uzyskać zwykłymi cieniami.Po doklejeniu rzęs efekt był zachwycający. Na najbliższą imprezę na pewno właśnie w ten sposób pomaluję oczy!
















A Wy - probowałyście tego sposobu na eyeliner żelowy?

Najnowsze zdjęcia

Jak dojechać?