Nawet nie macie pojęcia ile nowych pomysłów kiełkuje w mojej głowie! Jednak notoryczny brak czasu i chęci na malowanie samej siebie skutkuje, jak widać, totalnym brakiem nowych prac.
Pewnego pięknego (i wolnego od pracy!) dnia, zjawiła się u mnie Claudia, śliczna dziewczyna o rosyjskich korzeniach. Dziś totalnie w innym wydaniu, nie rosyjskim, raczej rajskim, jako, że umieram z tęsknoty za białym piaskiem i błękitną wodą... Zaginiona wyspa.
make up/photo: Multicolor Emilia Borek
model: Klaudia
Twarz
- podkład Ultrafoundation nr 10 Kryolan
- transparentny puder Kryolan Dermacolor
- korektor pod oczy w pędzelku Kryolan 02
- róż Inglot nr 50
Oczy
- kredka do brwi Inglot 506 + brązowy cień Inglot 326
- baza ArtDeco Pure Mineral
- biały eyeliner żelowy Inglot nr 76
- czarny eyeliner żelowy Essence 01 Midnight in Paris
- cienie Inglot 101, 473, 338, 351
- cienie Miyo nr 27, 01
- złoty pył Goldilux Sugarpill
- mascara Gosh Wonder Volume
- sztuczne rzęsy RedCherry
- klej Duo niebieski
- cyrkonie i brokat
Usta
- wkłady pomadek Inglot nr 02 i 64