Wczoraj, w ramach "ćwiczenia ręki", zmalowałam graficzny makijaż, totalnie nieużytkowy - chyba, że na jakąś przebieraną imprezę ;) Odkurzyłam cienie Miyo i dorzuciłam co nieco z Pierre Rene. Zapomniałam już, jak fajnie oba typy są napigmentowane - zdecydowanie zbyt wiele gratów mam w kufrze...
Like it? Też tak ćwiczycie w wolnej chwili?
model/photo/make up: Multicolor Make Up
Twarz
- baza silikonowa Pierre Rene
- podkład MAC Pro Longwear NC15
- korektor MAC Pro Longwear NC15
- puder sypki Kryolan TL11
- róż Inglot 201 wkład
- bronzer Pupa 4sun 02
- bronzer Inglot 505 wkład
- pigment Inglot 180 jako rozświetlacz
Oczy
- paletka do brwi Pierre Rene
- baza pod cienie 24h Smashbox
- biała kredka Jumbo NYX milk
- cień Inglot kremowy 351
- cienie Miyo 39 niebieski, 40 fioletowy
- cienie Pierre Rene Chic Shadow 70 miętowy, 04 mroźny błękit, 23 czarny
- drobny brokat Inglot 51 miętowy
- czarna kredka Lumene
- eyeliner żelowy Bobby Brow czarny
- eyeliner żelowy Inglot 76 biały
- tusz Volume Million Lashes So Couture Loreal
- sztuczne rzęsy Eylure Naturalities
- klej Duo czarny
Usta
- błyszczyk Flormar L401 różowy