Jak podoba Wam się trend na wyraziste usta w głębokich, ciemnych kolorach? Ja czuję się w takich absolutnie świetnie! Tym bardziej, że przy akcencie na pomadkę, oczy mogę pozostawić niemal nude i zajmuje mi to wszystko o połowę mniej czasu.
Dziś w roli głównej piękna pomadka firmy Inglot, a dokładniej wkład do kasetki o numerze 86. Jest to ciemny, głęboki, pięknie błyszczący (ale bez drobinek) kolor wina, ale takiego w zimniejszym, bardziej różowo-fioletowym odcieniu.
Na powieki nałożyłam jedynie bazę pod cienie oraz rozświetlacz w paskach, również Inglota o numerze 83. Ubóstwiam rozświetlacze w paskach - można kombinować z odcieniem, jaki chcemy uzyskać, a płacimy raz :)
Na policzkach Inglotowa nowość - róż razem z rozświetlaczem numer 201 - zimny intensywny róż, zbliżony do fuksji
Już sama nie wiem ile czasu robiliśmy te zdjęcia... W pewnym momencie człowiek ma dość tych pozowanych idealnych min ;D
make up/ model: Multicolor Emilia Borek
photo: Piotrek